czekolada
Komentarze: 2
to chyba znowu przejaw depresji... zaczelam dzien od tabliczki czekolady:/ niedobrze... bo przecież po co osładzać sobie życie w tak młodym wieku? ono samo z siebie powinno byc słodkie... ale niestety, moje jest gorzkie... :(
Kiedys bylam bardzo uduchowiona... teraz stalam sie powierzchowna i taka jakas bez wyrazu, cicha, zamknieta w sobie... ludzie przestali mnie fascynowac... nie wiem dlaczego tak sie dzieje.... nie wiem co sie stalo... mam coraz mniej czasu... musze odnalezc swoja droge.. musze odnalezc gdzies w sobie poklady sily, do tego zeby wstac rano i walczyc o siebie... czegos ciagle mi brakuje...
to chyba znowu przejaw depresji... zaczelam dzien od tabliczki czekolady:/ niedobrze... bo przecież po co osładzać sobie życie w tak młodym wieku? ono samo z siebie powinno byc słodkie... ale niestety, moje jest gorzkie... :(
Byle chyba tylko nie popadać ze skrajności w skrajność.
Pozdrawiam :)
Dodaj komentarz