paź 30 2008

heh....


Komentarze: 4

coraz bliżej celu, a Informatyczny jak milczal tak milczy... a ja przez ten pieprzony okres rycze wieczorami z tensknoty za Nim... kurwa, jaka ja jestem głupia... powinnam kopnąć go w dupe i o Nim nie myśleć... a ja tak bardzo chce z nim rozmawiać,że nawet mogę słuchać o jego bylej... ;/
dlaczego ja nie mogę trafić na faceta ktory straci dla mnie głowę... który będzie mnie kochał... który nie zostawi mnie nawet na chwile... heh czy może takich mężczyzn już nie ma???

chce uwierzyć,że komuś na mnie zależy...

wiem, wiem to moja wina, bo jestem wyniosła,zimna i dumna... ale to tylko pozory, naprawde.... tylko nikt nie chce wiedziec jaka jestem pod tym pancerzem... :((((

sygita : :
31 października 2008, 16:07
Dzieki dziewczyny, pomagaja mi te Wasze komentarze :)
31 października 2008, 11:17
Mnie tez do dzis odbieraja jako zimna i dumna,ale juz mnie to smieszy.kto bedzie chcial Cie poznac to sie przekona,ze tak nie jest:)
31 października 2008, 10:13
cierpliwośći!
31 października 2008, 08:34
.... :(
Trafisz! Ja też myślałam, że przede mną już tylko samotność i starosć w towarzystwie wyliniałego kota. Trafisz! Ale to niekoniecznie przychodzi wtedy, kiedy chcemy. Wręcz przeciwnie, najczęściej zjawia się wtedy, gdy już na to nie czekamy....

Dodaj komentarz