Archiwum październik 2008, strona 1


paź 25 2008 sama sama zupełnie sama...
Komentarze: 1

i tak kolejny dzien konczy sie gdzieś poza mną... nic nic nic.... caly dzien siedze sama próbuję się uczyć ale mi się to nie udaje.. kuje jezyk obcy ale jakoś słówka nie wchodzą do głowy... czuje ze ciągle na coś czekam i ten stan czekania mnie wykańcza... jest źle... mam dwa cele przed sobą i czuje,że brakuje mi siły...

hmm w ogóle to czuje sie od jakiegoś czasu bardzo źle i wiem,że to efekt jakiejś choroby, która powoli opanowuje mój otganizm... i uwierzcie, nie chodzi o grypę... :(
boję się iść i się zbadać, boję się usłyszeć wyrok... chyba wolę żeby ewentualna śmierć mnie zaskoczyła... nie tak to miało być... inaczej planowałam to wszystko..

wiecie co jest najgorsze.... ze za chwilę sylwester a ja nadal nie mam pomysłu na ta noc... :( pewnie bedę znowu sama...
moi inni znajomi są ale oni maja wlasne problemy.... i jakoś nie chcemy sie bliżej [poznawać... smutno...

sygita : :
paź 24 2008 mrrrr...
Komentarze: 0

Brałam prysznic... wczesniej wypilam troche wina na ktore mialam ochote chyba od środy...
i nagle te strumienie wody staly sie tak cholernie podniecajace... tak bardzo zapragnelam seksu pod prysznicem z jakims 100%owym mężczyzną.. nieeee Informatyczny się do tego nie nadaje :P to miałby być opalony, umięśniony i czuły facet taki mmmrrrr
ehh pomarzyć można, a co.. a tymczasem siedzę sama w zimnym pokoju i tłumacze teksty..;/
Życie...

sygita : :
paź 23 2008 wpadka ;/
Komentarze: 1

Wróciłam dziś do domu wcześniej... ale oglnie bylam jakas rozkojarzona... hmm moze nie wczesniej a wczesnie bo juz po 11 i kolega mnie odprowadzil i zaczal krzyczec ze sniadanie mu sie nalezy za to ze towarzystwa mi dotrzymał :P choc go nie prosilam hihi
nic.. w domu mialam kawaleczek wedliny pol cebuli i 4 jajka wiec zaproponowalam jajecznice, ja zawsze jem same jajka a on zazyczyl sobie z miesem i cebula ehh...
wiec z bolem zaczelam to robic...cos do mnie mowil a ja go nie slyszalam przez jakis czas bo sie zupelnie wylaczylam i wtedy wrzucilam na patelnie kolejno jajka cebule i wedline ;/ jajka byly gotowe a cebula surowa... ;/ smial sie ze mnie a ja nie wiedzialam jak to sie stalo.... no nigdy nie bylam najlepsza gospodynia ale dzis przebilam sama siebie.... no coz... on sobie poszedl ja ogarnelam mieszkanko i ucielam sobie 3 godzinna drzemke :) odrazu lepiej sie czuje:)

sygita : :
paź 22 2008 obcość...
Komentarze: 1

jakie to dziwne... ludzie sie znaja i znaja aż nagle przez chwilę nie rozmawiaja i staja sie sobie obcy... nie potrafią ze sobą rozmawiać, nie mają tematu ani odwagi...



OBCY....

sygita : :
paź 21 2008 popaść w zapomnienie?...
Komentarze: 2

czy  ocalić od zapomnienia???
czuje i widze jak z Informatycznym znikamy sobie z oczu... oddalamy sie od siebie... ale nie wiemy czy o to chodzi czy tego chcemy... hmmm ja wiem ze chyba tego chce bo jego byla znowu zaczyna sie krecic obok niego...
a i rozmowy nam juz nie wychodza... teraz jedynie sie o czyms informujemy... nie pytamy juz jak mina dzien... a nawet jesli zapytamy to odpowiedz sklada sie z 2 lub 3 słów i tyle...
Zaczynam rozumieć,że on nie dla mnie ... choć troszkę jeszcze tesknie ale to raczej za ciepłem i czułością a nie za nim... był i był a teraz nagle znikł... ale nawet nie boli tak jak powinno... i dobrze:P nie cierpie znowu przez mężczyznę to już jakiś plus jest :)

sygita : :