Archiwum 31 października 2008


paź 31 2008

wieczór...


Komentarze: 0

jutro pójdę na cmentarz i zobaczę się z rodziną... nie mam na to ochoty... bo zaczną się pytania o mojego partnera, którego jednak nie ma .... i co ja im powiem... nie wiem....
Jednak z drugiej strony chce tam pójść, bo liczę,że przypadkiem spotkam Informatycznego... nie chce sie sama przed soba do tego przyznawać ale tak jest...

Od kilku dni czuję jakieś dziwne napięcie jakiś niepokój... tzn wiem że coś sie zdarzy tylko nie wiem co i nie wiem czy to cos dobrego czy złego ani nie wiem kiedy to nastąpi... ale ten stan ducha trochę mnie meczy niestety...;/

cóż.. bedzie co ma być...

sygita : :

Drogi użytkowniku!

W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.

 Tak, zgadzam się na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu dopasowania treści do moich potrzeb. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

 Tak, zgadzam się na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu personalizowania wyświetlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych treści marketingowych. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać poprzez opcję: "Twoje zgody", dostępnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usunięcie "cookies" w swojej przeglądarce dla powyżej strony, z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.