Komentarze: 3
Spotkałam na cmentarzu Informatycznego, jak tylko się zjawiłam odrazu Go zobaczyłam jakby na mnie czekał... później ciągle był gdzieś niedaleko... jakby za mną chodził...
w końcu podszedł i zaproponował wspolna kolacje... zgodziłam się... ale nie wierze,że dojdzie to do skutku... ehhh jakoś tak dziwnie się czułam... ale zobaczymy co bedzie...