Najnowsze wpisy, strona 5


gru 21 2008 zła samotność...
Komentarze: 1

samotność mi nie służy... kolejny raz znowu zdarzyło się to samo... nie wiem kto to był, nie wiem co to za mężczyzna ale pamietam jego ramiona takie męskie prawdziwe mmm...
przyszedł do mnie znowu we śnie... kochalismy sie namietnie i bosko...
A rano obudzilam sie naga i sama...
Musze sie z kims zwiazac, tylko nie potrafie tego zrobic, to zly czas jest... zawsze odmawiam gdy ktos zaprasza mnie na wino...
Więc dobrze, teraz sie zgodze....

sygita : :
gru 19 2008 ...
Komentarze: 0

Dziś jest wielki dzień, wydarzyło się coś ważnego w moim życiu:) cieszę się... tylko smutno mi bo nie mam z kim tego sukcesu swietować...
Informatyczny obiecał,że do mnie dziś przyjdzie... ale nie przyszedł... nawet na smsy ostatnimi czasy nie odpisuje mi...
Dzwoniłam żeby powiedzieć,że ja przyjdę nie odebrał, a na smsa nie odp;/
sama sama znowu sam na sam ze swoim sukcesem... to moze dobrze, ale ,,dzielenie sie smutkiem to polowa smutku, a dzielenie sie radoscią to dwa razy więcej radości..."
Dlatego chciałam sie podzielić,żeby było jej więcej...
tylko niestety nikogo obok mnie nie ma...
Smutno...

sygita : :
gru 13 2008 chrzanić plany...
Komentarze: 0

Dziś byłam umówiona z przyjaciółkami na wino :P dawno sie nie widziałyśmy i chciałyśmy spotkać się i pogadać uczcić nasze sukcesy... ale jak zwykle ktoś musiał te plany zniszczyć...
Dupa kurwa!!! znowu siedzę sama w domu i nie wiem co mam z sobą zrobić, kurwica mnie bierze...
Niech ktoś wreszcie zapuka do moich drzwi i mnie przytuli...

sygita : :
gru 09 2008 smuteczki...
Komentarze: 12

smutno mi jakos dziś... chciałabym tylko żeby ktoś mnie mocno i czule przytulił... żeby ktoś mnie kochał... ale za dużo chce... bo aż jednej chwili...
trzeba wybrać w życiu... albo sukces albo miłość... ja chce być kobietą sukcesu... wiec kurwa po co sie uzalam????

sygita : :
gru 07 2008 ....
Komentarze: 0

Z Informatycznym coraz gorzej.... czuje,że jeszcze chwila a zupełnie przestaniemy ze soba rozmawiac...
Teraz widzę,że ten czlowiek potrafi kochac tylko siebie.... i dba tylko o wlasne dobro i wlasny interes... inni sie nie licza... jest potwornym materialista...
Chcialabym obudzic sie jutro rano i nie pamietac o nim... a niestety sni mi sie... dzis mi sie snilo ze jechalismy gdzies razem i nagle grozilo nam niebezpieczenstwo... chcialam jechac do rodzicow, a on pozwolil mi samej, nie pomogl mi... :( ehh no coz ludzie sa rozni, jedni lepsi inni gorsi...
smutno mi ze zawsze  trafiam na takich drani...

sygita : :